Media milczą o planowanym demontażu torów tramwaju spalinowego
Niestety media w tym mieście są tak skrajnie konserwatywne że nawet nikt nie wie że resztki linii transportu szynowego, takich spalinowych tramwai, są aktualnie demontowane. Przetrwała kompletna i przejezdna infrastruktura pomiędzy dworcem PKS a ul. Wiśniową, jeszcze rok temu jeżdżono po niej drezyną. Zaasfaltowany jest jeden przejazd przez al. Zjednoczenia. Ale bez wielkich pieniędzy tą linię można przywrócić do ruchu, co prawa powolnego.
Należy odnotować w annałach historii światowych mediów, ze jest to jedyny na świecie chyba przypadek likwidacji miejskiego systemu transportu szynowego (tutaj co prawda niewożącego ludzi od 1946 roku, ale tory wciąż są przejezdne), który milczeniem skwitowała prasa codzienna. Można sobie wysnuć opinię o jakości tej prasy.
Ostatnio rozebrali tory do Focus Parku. Przy okazji otwierania największego mallu w mieście zaasfaltowano tory na ulicy do tego mallu prowadzącej. Postkomuniści ongiś rozebrali dwa wiadukty na linii do Jędrzychowa (nad ul. Nową i ul. Kożuchowską). Teraz zdemontowana będzie reszta tego systemu.
Media tradycyjne nie piszą o tym tak samo jak o wielu innych rzeczach. Możliwe że wyznają opcję Telewizyno-Serialowo-Zużlowo-Samochodowo-Hipermarketową. Tak niestety w tym mieście mamy. I pomysleć, że gdyby tu były Czechy czy Niemcy, to jeździlibyśmy po mieście spalinowymi tramwajami.
Nasza internetowa inicjatywa:
http://liniatramwajowa.blogspot.com/